Wiem, że jesteś sam. Pewnie teraz nie najlepszy. na to czas. Ale dzisiaj potrzebuję twoich rad. Dzisiaj proszę cię. ten jeden raz zatrzymaj się. ten jeden raz stań tuż obok mnie. dziś czuje, że brak mi sił. ten jeden raz bądź blisko mnie. poczuć mi daj, że to wszystko ma sens. dziś wiem, że brak mi sił. Wiem, że jesteś tam
Tekst piosenki i chwyty na gitarę. Ona trwała nie długo, nie krótko. Dla miłości najlepszy to czas. Niosła tyle radości co smutku. I wszystkiego w niej było w sam raz. Tyle ile potrzeba slodyczy. Przy czym wcale nie było jej brak. Krzty goryczy, co jakby nie liczyć. Nadawało wytworny jej smak.
z tym że jeszcze nie znasz mnie, mimo to, i tak już wiem, że mój cały świat dla Ciebie jest. Dla mnie jesteś w sam raz, taka jakiej bym chciał, i te Twoje dołeczki aj aj aj aj, Taką buzię jak ta, będę kochał co dnia, będę Ciebie całował u la la la.
Wiem, że jesteś tam Lyrics: Wiem, że jesteś sam / Wiem, że masz na głowie tyle ważnych spraw / Nie pamiętasz już co znaczy dobry sen / Nie masz czasu na niepewność ani lęk / Wiem, że
Za to, że jesteś Lyrics. [Zwrotka 1: TPS] Serce w rozterce czasem mam, też zawodzę. Ale dałbym się pokroić za was i też w drugą stronę. Światło na drodze, dwa w górę pokolenia
DGdy w oczy zGajrzy Hświt. ePodzielimy świat ana pół, HPogubimy resztkie słów E7I zanim minaie dzień, HZapomnieć zdążyesz mnie. Ref.: E7Zatańczysz aze mną jeszcze raz, oestatni raz, Nim Dskończy H7się ten ebal, E7Nadziei aiskra błyśnie w nas i ezgaśnie w nas Jak DniepoH7trzebna ełza.
Pobierz jako PDF. Wersja do druku. Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów. Wilq Superbohater – polski komiks, którego autorami są: Tomasz Minkiewicz (scenariusz) oraz Bartosz Minkiewicz (scenariusz i rysunki). W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne! Wypowiedzi postaciedytuj. Entombetedytuj.
Lyrics to Michał Bajor Taka miłość w sam raz: Ona trwała nie długo nie krótko Dla miłości najlepszy to czas Niosła tyle radości co smutku I wszystkiego w niej było w sam raz Tyle ile potrzeba słodyczy Przy czym wcale nie było jej brak Krzty goryczy
Jesteś mój [Du bleibst bei mir!] tekst. Myśl sobie to, co chcesz, uwierz, że noc jest dniem, trochę wolności mogę ci dać, Fantazjuj sobie w snach, lecz świat zasady ma i wygrać z nimi nie masz szans, Choć wciąż buntujesz się, nie masz wyboru i nigdy go już nie będziesz mieć, Bo przysięgałeś mi, do końca twoich dni,
Opis: w listopadzie 1948. „Ofelio, idź do klasztoru!” – skoro nie ma innego sposobu, by ją posiadać, trzeba sprawić, by nikt jej nie posiadł, chyba Bóg, ale jego przewagi nie dotyczą ciała. Prawdziwy artysta znajduje się w połowie drogi między swymi wyobrażeniami i czynami. To ten, który „jest zdolny do”.
4CUyQ. W sam raz Lyrics1. Ja tak sobie marzę, że jesteśmy w siódmym niebieŻe nadszedł czas i w sam raz trafiło tam każde z nasTak oczywiście, wybrałem milczeć, inaczej zniszczęI z tą pieśnią zostałem sam, bo tobie brak słówKtórych ja już nie mamRefren:I mówią mi, że Twoje serce tak chciałoby rozbawić sięI mówią mi, że Ty, że Ty chcesz więcejI cóż i cóż, że to co masz dla Ciebie jest w sam raz2. Proszę wybaczyć, że brak mi sił o ciebie walczyćBo tak już jest ze drogo płaci ten który wybrał nic nie tracićRefren:I mówią mi, że Twoje serce tak chciałoby rozbawić sięI mówią mi, że Ty, że Ty chcesz więcejI cóż i cóż, że to co masz dla Ciebie jest w sam razI mówią mi, że Twoje serce tak chciałoby rozbawić sięI mówią mi, że Ty, że Ty chcesz więcejI cóż i cóż, że to co masz dla Ciebie jest w sam raz
Tekst piosenki: W sam raz Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Tak oczywiście, Wybrałem milczeć, inaczej zniszczę. I z tą pieśnią zostałem sam, Bo tobie brak słów, których ja już nie mam. I mówią mi, Że Twoje serce Tak chciałoby Rozbawić się. I mówią mi, Że Ty, że Ty chcesz więcej, I cóż, i cóż, że to co masz Dla Ciebie jest w sam raz. Proszę wybaczyć, Że brak mi sił o ciebie walczyć. Bo tak już jest, że drogo płaci Ten, który wybrał nic nie tracić. I mówią mi, Że Twoje serce Tak chciałoby Rozbawić się. I mówią mi, Że Twoje serce Tak chciałoby Rozbawić się. I mówią mi, Że Ty, że Ty chcesz więcej, I cóż i cóż, że to co masz Dla Ciebie jest w sam raz. I mówią mi, Że Twoje serce Tak chciałoby Rozbawić się. I mówią mi, Że Ty, że Ty chcesz więcej, I cóż i cóż, że to co masz Dla Ciebie jest w sam raz. W sam raz. Yes, of course, I chose to remain silent, or with this song I was alone, Because you no words that I no longer have. And tell me, Your heart So one would like Cheer tell me, That you, that you want more,Well, and, well, that is what you get For you is the right forgive me, I lack the strength to fight for you. Because it is so that you pay dearly Those who chose not to waste anything. And tell me, Your heart So one would like Cheer tell me, Your heart So one would like Cheer tell me, That you, that you want more,Well and well, that is what you get For you is the right tell me, Your heart So one would like Cheer tell me, That you, that you want more,Well and well, that is what you get For you is the right the same time. Pobierz PDF Kup podkład MP3 Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Czesław Mozil to mieszkający od piątego roku życia w Danii, wokalista i kompozytor, absolwent Royal Danish Music Academy. Jego pierwszy album "Debiut" zawiera 10 kompozycji stworzonych na podstawie wierszy pisanych przez Michała Zabłockiego z internautami na czacie "Multipoezja" w Ukazał się 7 kwietnia 2008 roku. Drugi album "Pop" ukazał się 12 kwietnia 2010 roku. Czesław to zawodowy akordeonista, który komponuje również muzykę dla potrzeb spektakli teatralnych. Read more on Słowa: Czesław Mozil Muzyka: Czesław Mozil Rok wydania: 2010 Płyta: POP Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Czesław Śpiewa (1) 1 5 komentarzy Brak komentarzy
[Zwrotka 1: PRG Areczek]By usłyszeć głos, który nadciąga z ulicyZrozum też na ciele, to tutaj tak wyglądaStoję z moim bratem tuż po jego prawicyI wiem żebym nie stracił ręki gdybym oddał:Zaufanie, lojalność, co dzisiaj to znaczy?Widział ten kto widział, stracił ten kto straciłWielu nic nie kuma choć rozumy zjedli wszystkieSwój dla swego zawsze gra w otwarte kartyBrat zawsze pomoże, nie kręci, że nie możeGrunt to twardy charakter i ubite podłożeWiem braciszku, że zawsze ze mną będzieszCoby się nie działo to wiem, że do mnie zejdzieszBezinteresowna pomoc, to działa w strony dwieNa mnie także możesz liczyć, to z Tobą puszczam łzęTo z Tobą idę w ogień, to w Tobie mam oparcieW każdym kolejnym słowie ja mówię to zażarcieBraterstwo, szacunek, zeszmacił się nie jedenRazem się trzymać, postawa fundamentemŁatwo stracić kogoś na kim bardzo Ci zależyNie na bliskich proszę, spróbujcie to przeżyćWyklęty, fermenty nie tędy idziecieWspólność w jedności siła przecieżMożna się gniewać, błędy nie jeden przeżyłGdybyś ich nie popełniał to tak jakbyś już nie żył[Refren: PRG Areczek]Kim dla mnie jesteś, kim jestem dla Ciebie?Człowiekiem wartym, godnym zaufaniaTo kilka słów, które weźmiesz do siebieTo siła moc mego poszanowaniaW tych czasach policz ich na jednej dłoniTak łatwo jest, przeliczyć się oszukaćGrunt to do bliskich nie wyciągać broniSłuchaj bo to, uliczna nauka[Zwrotka 2: Robson PRO]Te ulice żyją tym i stąd płynie naukaŻe człowiek wartościowy przyjaciela nie oszukaI pomoże kiedy muka kiedy trzeba to osłoniNigdy nie odmawiam swojej pomocnej dłoniJabłko zerwane z jabłoni przedzielone jest na pólA tego typu manier nie nauczysz się ze szkółTajemnica góra, dół, prawdziwy jej dotrzymaPrzygarnie Cię pod dach jak własna rodzinaW imię Ojca, Ducha, Syna, oby takich ludzi więcejTych prawdziwych i uczciwych co nie patrzą na ręceJa dobrze wiem, że przyjdą lepsze dniŻe u Ciebie braciszku zawsze mam otwarte drzwiTo klasyka, choć podwórka całkiem inne terazWie to tylko człowiek, zawodzi i to nie razNiektóre błędy tu ciągną się jak smródI sam nie wiesz do końca kto przyjaciel a kto wrógSiła nóg, siła słowa jak zasady to w serduchuSzanuje swych braci, powiększam pole ruchuWiem, że to nie koniec ziomek tej ulicznej walkiPozdrawiam wariatów, którzy używają szalkiBy wykarmić rodzinę, by opłacić rachunkiOby ludzie z fartem, cztery świata kierunkiMatka, ziemia bez ciśnienia do szybkiego zobaczeniaDla wariatów co za miedzą wysyłamy pozdrowienia[Refren: PRG Areczek]Kim dla mnie jesteś, kim jestem dla Ciebie?Człowiekiem wartym, godnym zaufaniaTo kilka słów, które weźmiesz do siebieTo siła moc mego poszanowaniaW tych czasach policz ich na jednej dłoniTak łatwo jest, przeliczyć się oszukaćGrunt to do bliskich nie wyciągać broniSłuchaj bo to, uliczna nauka[Zwrotka 3: Dudek P56]Witam Cię ziomek, wiesz gdzie zawsze jest pięknieWyciągaj dłoń, pomóż wstać, podaj bratu rękęZnamy dobrze losu drękę, starania i niestaraniaLecz przychodzi taki dzień gdzie wszystko to coś zasłaniaNie czuję urazu, czuję jak życie parzyNikomu źle nie życzę, tak nie można, to się zdarzyIle razy oddasz serce, tyle razy też Ci wróciA więc won szponciciele co chcieliby wszystkich skłócićPomocna dłoń dawno temu wspominałemTym co na zawsze w potrzebie pomoc ziom nie zapomniałemBo zawsze się starałem, dać tyle ile mogęZ siebie, a więc w potrzebie ziomuś Ci pomogęZ Bogiem, oby się wiodło, w drogę czas wyruszaćStan bliskich na których mogłeś polegać się wykruszaA więc szanuj gdy szanują od samego początkuWiesz kim dla mnie jesteś, dlaczego mówisz ziomkuWiesz kim dla mnie jesteś, mój niedobry kolegoWiesz kim dla mnie jesteś i wiesz dobrze dlaczegoWiecie kim dla mnie jesteście, dobrzy ludzie wszyscyW których serce nie pękło i organizm nie wystygłWiem kim dla mnie jesteś, wiesz kim dla Ciebie jestemTe wszystkie słowa w życiu, które nie wyszły na przesterSą we mnie, są w Tobie, są w nas moje mordeczkiLudzie wszak żywe istotny a nie dmuchane laleczki[Refren: PRG Areczek]Kim dla mnie jesteś, kim jestem dla Ciebie?Człowiekiem wartym, godnym zaufaniaTo kilka słów, które weźmiesz do siebieTo siła moc mego poszanowaniaW tych czasach policz ich na jednej dłoniTak łatwo jest, przeliczyć się oszukaćGrunt to do bliskich nie wyciągać broniSłuchaj bo to, uliczna nauka[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]